01/2018

Adam Ziemianin

Jadą goście…

Jadą goście jadą
Koło mego sadu
Lecz do mnie
Nie zajrzą
Bo nie mam
Obiadu

Suną goście suną
Czarną limuzyną
Do mnie się
Nie zbliżą
Bo mój czas
Już minął

Pędzą goście pędzą
Koło mego sadu
Jednak do mnie
Nie wpadną
Choć mam
Kuchnię
I pół pokoju
Lecz brak
W nich
Nastroju

Medalu też nie mam
A historia mówi
Że jest taka potrzeba
I że jednak w życiu
Coś mieć trzeba

Dlatego dziś na moim stole
Rozbijam namioty wzruszeń
Bo przecież jakoś żyć muszę
Więc wiersze ku sobie kuszę
Moje małe stateczki wzruszeń

A goście jadą wciąż jadą
Koło mego bloku
Do mnie nie przyjadą
Więc mam święty spokój

WYDAWCA:
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
©2017-2022 | Twórczość
Deklaracja dostępności
error: Treść niedostępna do kopiowania.