schodzimy do piwnicy po książki szukamy w pudłach
tym razem o wychowaniu dzieciach i psychologii
pyta czy stosowaliśmy te wszystkie złote rady
jasne czytaliśmy starając się wychować
w dobrej wierze tak by za dużo nie spieprzyć
chęciami toksyczną obecnością
ale kim jesteś pamiętaj zawdzięczasz tylko sobie
nigdy nie pozwól mówić nikomu nic innego
co dobre od ciebie pochodzi zło całe zrzuć na mnie
poczynającego bo się nie powstrzymał wybacz
że nie pytając o zgodę nałożył niechciane brzemię
które musisz dźwigać sama chwytając co i rusz
siebie jak brzytwy