Pan Kowalski pod siatką siedzi przy ulicy
Bratem mu dąb i orzech w bliskiej okolicy
Kaszkiet bluza z drelichu i czarne kamasze
Boskie co nad dachami co na ziemi nasze
Słońce promień opuszcza do środka komina
Sprawdza czy tam się kryje istotna przyczyna
Pod kołami roweru czas się z piaskiem miele
Słychać ptasie godzinki w sadzie jak w kościele