Jadłem świat żeby stworzyć puste miejsca
ponieważ nie mogłem wytrzymać bez tajemnic
a że pustka jest najłatwiejszą i najdotkliwszą z nich
to stoję na tle dziurawego ekranu a projektor
mnie oślepia przez to niektóre elementy historii
są nieczytelne wybrani bohaterowie nie mają twarzy
a samochody jadące autostradą wpadają do dziury
i wyjeżdżają z drugiej strony zupełnie inne
jakbym kiedyś siedział w środku jakbym użył
cudzego korpusu jakbym wyświetlił się na ścianie
i niebie albo dorysował księżycowi kreski przestrzenne
aby przejść nim do własnych ust i usiąść na języku
tak podpisuję dni i noce żebym nie zapomniał
że jestem główną częścią swojego czasu więc chcę
aby był pełen mnie abym nie stał się podpisem
który nie za bardzo można odczytać