Nicość jest pierwotniejsza niż nic.
Martin Heidegger
Zmęczyły mnie sny,
aż do krwi, aż do nagłych łez.
Nie mogłem otworzyć oczu,
będąc na granicy niebycia.
Wciąż widzę świat niejako
za mgłą; słyszę słowa pełne znaczeń,
lecz nie potrafię ich odczytać.
Spotykam ludzi, ale nie dostrzegam
ich twarzy skrytych w swej głębi.
W powietrzu babie lato i pamięć,
i przyszłość, o której wiadomo tyle
tylko, że wciąż nadchodzi i przemija.
Bóg zaś panuje nad każdą drobiną
i nad pustką, spokojny,
niezbyt czuły na ziemskie błagania.
Bóg ma prawo do samego siebie
i do mnie, mimo że dał mi wolność.
Nie pyta, co robię i co zamierzam,
nie zachęca do wytrwałej modlitwy.
Bóg działa tak, jakby w ogóle nie istniał.