Wunderkind stał się tematem rozmowy Migleny Nikołcziny i Aleksandra Kiosewa w cyklu Powolne czytanie (por. „Twórczość” 2017, nr 11), opublikowanej w tygodniku
Aleksander Kiosew określa Wunderkinda „pierwszą romantyczną powieścią w literaturze bułgarskiej”, „potężną romantyczną, muzyczną książką”. Miglena Nikołczina zwraca uwagę, że powieść rozpoczyna się jako Bildungsroman, by potem raptownie nabrać prawdziwie transcedentalnych demonicznych, diabolicznych wymiarów. Akcja książki rozgrywa się w totalitarnej Bułgarii, a jej bohaterem jest obdarzony wyjątkowym talentem pianistycznym uczeń sofijskiej Szkoły Muzycznej, który nienawidzi wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jego szkoła przedstawiona jest jako apokaliptyczny byt sam w sobie, maszyna produkująca cudowne dzieci lub kandydatów na cudowne dzieci. Nastoletni geniusz żyje w swoim własnym świecie muzyki, który jest na tyle bogaty i absorbujący, że wszystko to, co znajduje się poza nim, jest dziwaczne, odległe, groteskowe, wręcz karykaturalne. Niemniej jednak rzeczywistość daje o sobie znać: mamy jakąś namiastkę szkolnego życia, mamy flirty i nieszczęśliwą miłość. Mamy nawet wątek diaboliczny! Miglena Nikołczina podkreśla, że powieść jest doskonale skomponowana. Wyróżnia w niej kilka głównych linii: muzyczną, uczniowsko-erotyczną, polityczną i wreszcie fantastyczną, która przechodzi w mitologiczną. Zwraca również uwagę na język, na to, że Nikołaj Grozni umie nie tylko pisać o muzyce, ale i pisać czy mówić w sposób muzyczny. „Ta książka – uzupełnia Kiosew – opiera się na rywalizacji między językiem werbalnym a muzycznym, w której przewaga zdecydowanie jest po stronie tego drugiego”.
Warto uzupełnić słowa krytyków opinią samego autora.
W wywiadzie dla pisma
W kąciku bułgarskich poloników – jedna tylko pozycja, ale jakże imponująca: gruby, aż czterdziestostronicowy 38. numer tygodnika
Na pierwszej stronie zdjęcie pisarza uzupełnia wielki – czcionką niemal dorównujący tytułowi pisma – napis: „Bruno Schulz – natchniony heretyk”.
Numer otwierają materiały bułgarskie: artykuły Bruno Schulz albo literatura jako doświadczenie wywrotowe i Bruno Schulz pod znakiem Wodnika. O nowych bułgarskich edycjach „Sklepów cynamonowych” i „Sanatorium pod Klepsydrą” autorstwa Pawła I. Petrowa, spod którego pióra wyszło także kalendarium życia i twórczości Schulza. Z kolei Margreta Grigorowa zatytułowała swój artykuł Złuszczenie cudownej jaszczurki, czyli o wielobarwnym Schulzu.
Dalej pismo zamieszcza poświęcone Schulzowi artykuły i fragmenty większych prac takich autorów, jak Agata Tuszyńska (Narzeczona Schulza), Jerzy Ficowski (Rejony wielkiej herezji – fragment Prehistoria i pojawienie się „Sklepów cynamonowych”), Anna Kaszuba-Dębska (Kobiety i Schulz – fragment Romana Halpern), Jerzy Jarzębski (Schulz pośród rzeczy) czy Jerzy Kandziora (Schulz w oczach świadków). Przetłumaczyli je: Borisława Karowa-Konstantinowa, Kalina Dimitrowa, Kristijan Janew, Margreta Grigorowa, Paweł I. Petrow, Presława Petrowa, Stanka Bonowa Dojczinowa, Marinela Porczinska. Również z polskiego zostały przetłumaczone teksty dwojga zagranicznych polonistów: Australijczyka, szefa polskich studiów na uniwersytecie w Cambridge, Stanleya Billa (Dorożka w lesie. Schulz i pisanie) i Japonki Ariko Kato (Obraz jako nie-milcząca poezja. Bruno Schulz i kobiece nogi albo dwie antytezy estetyczne). Pierwodrukiem jest natomiast bułgarski przekład artykułu polskiej badaczki Żanety Nalewajk Peryferyjność – historia – interkulturowość. O „Wiośnie” Brunona Schulza, którego polska wersja ma się dopiero ukazać.
Kilka artykułów polskich i ukraińskich autorów pochodzi z wydanego w 2016 roku w Drohobyczu tomu Bruno Schulz. Teksty i konteksty. Materiały
Na szczególną uwagę zasługuje najobszerniejszy bodaj ze wszystkich artykuł serbskiej polonistki, tłumaczki, autorki i redaktorki kanonicznego już portalu poświęconego pisarzowi – brunoschulz.org – Branislavy Stojanović, zatytułowany Bursztynowe skojarzenia, czyli Schulzoidzi na Bałkanach.
Nie brak wreszcie tekstów samego Schulza: Paweł I. Petrow przetłumaczył Mityzację rzeczywistości, a utwory z tomów Sklepy cynamonowe (opowiadanie Ptaki i fragment Sklepów cynamonowych) oraz Sanatorium pod Klepsydrą (fragment opowiadania Księga) przedstawione zostały w tłumaczeniu Magdaleny Atanasowej.
Istotne uzupełnienie tego numeru stanowią reprodukcje rysunków Schulza oraz zdjęcia udostępnione przez Polonistyczne Centrum Naukowo-Informacyjne w Drohobyczu.
Artykuł Kamelii Nikołowej Teatr Kantora i Cricoteka, choć niezwiązany bezpośrednio z Schulzem, w interesujący sposób współgra z pozostałymi materiałami.
Dodajmy jeszcze, że na bocznych szpaltach pierwszych stron tygodnika wzrok czytelnika trafia na całą kaskadę reprodukcji okładek nowo wydanych w Bułgarii polskich książek: Nożyk profesora Tadeusza Różewicza (przeł. Wera Dejanowa); Lapidaria