jeżeli to abstrakcja – nie boli.
sypią się metafory, rodzą się obrazy.
jeżeli to rzeczywistość – pali się niepewna świeca
i ćma trzepocze ciemnym skrzydłem.
skąd ten zapach ziemi w moim domu?
skąd mroźny powiew czerwcowy?
nie umiem na dobranoc
powiedzieć dobranoc.