09/2023

Elżbieta Wojnarowska

Nieskończoność

Nekropola

sprzed tysięcy lat

omszałe kolumny milczą sceptycznie

patrząc na moje stopy

całe w pęcherzach

Przystaję zmęczona

wokół czarno od gniazd

słychać skrzekliwy klekot

spłoszone bociany

denerwują się o pisklęta

Tu życie i śmierć

ręka w rękę

od zawsze do zawsze

w zdumiewającej zgodzie

Awers i rewers

czego

Jak długo jeszcze to kłucie w sercu

Bociany karmią pisklęta

w cieniu naszego lęku

WYDAWCA:
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
©2017-2022 | Twórczość
Deklaracja dostępności
error: Treść niedostępna do kopiowania.