10/2024

Jarosław Zaręba‑Vitczakoff

Piosenka dla kosiarzy

A oni koszą trawę

Budzą otwartą ranę

Nad ranem

Duszą mnie ich spaliny

Najchętniej bym do nich strzelał

Z procy

Mają twarz grabarzy

To od trawy

Umarłej trawy

Na ich rękach

Jak się zapędzą

To koszą i asfalt

Ajkju coś wyraźnie im nie przyrasta

Ja już nie mam żadnych marzeń

Już tylko chcę

Strzelać do kosiarzy

Chaszcze!

Puszcza!

Tędy wirusy weszli!

Kosiarze to konfidenci!

Niech trawa będzie wysoka!

Niech zasłoni słońce!

Niech zamarzają silniki!

Nie dadzą pospać

A ja

Już trzecią noc

Budzę się o 4.44

I tylko koszenie słyszę tylko koszenie tylko

KOSZENIE!

WYDAWCA:
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
©2017-2022 | Twórczość
Deklaracja dostępności
error: Treść niedostępna do kopiowania.