04/2022

Tomasz Hrynacz

Tracht

Niżeli miodolisie słońce wyroni blask

Niżeli praśny grad ukusi spragnioną spłacheć

Godzi się szczwać na słowa w arendzie

Będę śledzić Będę sczytywać i krakać na jawie

Będziesz zasypiać Będziesz dzwonić i kroczyć po grani

Pomort w sforze z munsztukiem wydadzą komendę

Rozedmą echa drumlę Wnet ligninę snadno na ranę

Będzie się lękać Będzie jednoczyć i bronić ogniem

Będziemy tonąć Będziemy wypływać i krążyć w gniewie

Zważ w sekundę jaszcz wziątku na osłodę

W potoku lipień łypie okiem na niewód

Będziecie się krztusić Będziecie trawić i spożywać łzy

Będą się dąsać Będą obrażać i mieć litość boską dla was.

Godzi się szczwać na słowa w arendzie

Niżeli praśny grad ukusi spragnioną ziemię

Niżeli miodolisie słońce wyroni blask

WYDAWCA:
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
©2017-2022 | Twórczość
Deklaracja dostępności
error: Treść niedostępna do kopiowania.