Dni tak cienko w lata owinięte,
że prześwieca czas po stuleciach.
Każda chwila pozbywa się rocznic,
Każda jest sama, jakby jej nie było.
Patrzę na siebie i widzę tylko, skąd patrzę,
a to daleko i siebie nie widzę.
Stoję w jedynym miejscu, które dano czasowi
na moje przetrwanie, ale to na nic.