Siedzę sobie w tym dniu. W tym słońcu.
Tak sobie siedzę i wiem, że niedługo przestanę.
Lecz nie wynika z tego żaden pożar.
Nic, co miałoby wpływ na glebę. Nic, czego
Boją się dzieci. To, czego boją się dorośli. Wynika.